Siódma Góra

Mairghread Scott, Jacob Chabot „Roboty i drony. Dawno temu i w przyszłości”

Z duchem czasu

Można kupić dziecku zdalnie sterowane auto. Ale takie są już zdaje się pass. Nowoczesne dziecko chce drona  z kamerką. Oczywiście, że z kamerką. No więc, można kupić takiego drona, tylko, że prawie na pewno się zepsuje. I to szybko. Chyba, że wydamy mająteczek  w sklepie ze sprzętem wojskowym, a nie w sklepie  z zabawkami. A jak się zepsuje, to wiadomo – nie jest przyjemnie. I wtedy… I wtedy wracamy do tego, co niezawodne – książka. W tym przypadku – to komiks, ściślej: naukomiks: „Roboty i drony. Dawno temu, teraz  i w przyszłości”. „Jaaacie” – powie dziecko patrząc na okładkę – „takiego chcę” – i po chwili – „I takiego”. Już na okładce dostrzeże bowiem latające urządzenia i skomplikowanej konstrukcji roboty.  W środku książki robi się jeszcze ciekawiej.

W komiksie znajdziemy wiele robotów i dronów – różnych odmian, wyjaśnienie, czym są te urządzenia, do czego się je wykorzystuje, jaka jest historia tych tworów, jak przyszłość je czeka. Niewątpliwie przyszłość ta jest uzależniona od człowieka – może właśnie, od czytelnika komiksów. Wnioski z lektury są takie, że nie ma sensu wydawać oszczędności   SKO na kiepskie zabawki, które się łatwo psują, lepiej przemyśleć gruntownie sprawę, nauczyć się dobrze paru rzeczy i samemu wymyślić, skonstruować robota – takiego, jakiego się chce i potrzebuje. Trochę się trzeba przyłożyć, no, i nie będzie to tak od razu, ale już można zacząć sobie to wyobrażać, zgłębiać odpowiednią literaturę, przystępować do pierwszych prób.

Komiks „Roboty i drony” skłoni do namysłu nie tylko tych, którzy mają fisia na punkcie robotyki. Książka zawiera też przyczynki do refleksji kulturowej. Na przykład, dlaczego wielu z nas jest uprzedzonych do robotów. Prawdę mówiąc, możliwość stworzenia bardzo zaawansowanych robotów napawa niektórych ludzi lękiem i jest głównym tematem wielu przerażających wizji przyszłości. I im bardziej roboty przypominają ludzi, tym bardziej napawają ludzi lękiem – piszą autorzy. Na kartach książki znajdziemy jednak wiele robotów, które pomagają człowiekowi w życiu i nie należy się ich bać, ale umiejętnie  z nich korzystać. Roboty to nie ludzie. W wielu czynnościach są od człowieka lepsze, jednak… brak im ducha. Musimy jednak być przygotowani na to, że idąc z duchem czasu będziemy spotykać coraz doskonalsze roboty i drony. Niejeden z nich zostanie skonstruowany przez czytelnika naukomiksów.

JP

Mairghread Scott, Jacob Chabot „Roboty i drony. Dawno temu i w przyszłości”, przetłumaczyli: Bogumił Bieniok i Ewa L. Łokas, wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2020.